Relacje

Warsztaty "DoMowy.Rodzinne historie o słowach" odbyły się w sobotnie popołudnie, 8 września 2018 roku, w bibliotece Szkoły Podstawowej w Śladowie. Uczestnicy warsztatów, czyli uczniowie klas młodszych wraz z rodzicami doskonale bawili się uskrzydlonymi słowami przyniesionymi do miejscowej biblioteki. Realizotorkami słownych zabaw były panie bibliotekarki z gminy Brochów i nauczycielki miejscowej szkoły. Zabawa rozpoczęła się punktualnie o 14.00 językowymi słowotworami tworzonymi z rozypanki literowej i  zakodowanej rebusowej zgadywanki. Uczestnicy zajęć poznali się za pomocą małego listka określając jego cechy. Następnie losowali z magicznej kuli wyrazy znane i nieznane oraz słuchali historyjek z "Wielkiej Ksiegi Słów" Zofii Staneckiej i Michała Rusinka "Jak przekręcać i przeklinać" oraz "Rymowane dranie, czyli wiersze trudne niesłychanie" Agnieszki Frączek. Wiele radości uczestnikom zajęć dostarczyła magiczna skrzynia i losowanie przedmiotów na podstawie których tworzono fantastyczne opowieści  przy wsparciu dorosłych. Rodzinnne opowieści zostały uwiecznione w formie plastycznej przez dzieci i opisane przez dorosłych. Zabawa zakończyła się literkowym wężem i zaczarowanym jabkiem zamienionym w magiczne słowa. O 16.00 wszyscy z uśmiechem wracali do domu z oryginalnymi słowami powatałymi podczas śladowskich warsztatów "DoMowy". 

Podczas warsztatów zaczniemy od zapoznania się w grupie w tym celu zostanie przygotowanych kilka zabaw, dzięki którym utrwalimy swoje imiona i odrobinę się poznamy. Następnie przejdziemy do znaczenia słów ich różnic w różnych dialektach, ponieważ słowa znane w centralnej Polsce odbiegają od tych z północnej części jak i południowej. Wymienimy przykłady nazwy przedmiotów w różnych domach , w którym znajdują się ludzie pochodzący z innych częściach Polski. Na koniec stworzymy rodzinne słowniki.

Korzystając z przygotowanych scenariuszy, reazlizowane były następujące elementy warsztatów:

z uwagi na mała liczbę dzieci (2) zrezygnowałam z zabaw zapoznawczych w postaci "imion" i "węza z imionami". Natomiast dużo zabawy przysporzyło dzieciom i ich rodzicom wycinanie napisu :słownik domowy". Przed naklejeniem literek, dzieci zabrały po dwie literki z podanych wyrazów , a zadaniem rodziców było odczytanie nowo powstałych wyrazów np. "łonik" - dzieci od razu skojarzyły ze słonikiem. Ciekwość uczestników wzbudziła również zabawa z ilustracje. Cudne było ich zaskoczenie , że tak różne mogą być przedmioty, posiadające taką samą nazwę. Kolejnym etapem zajęć było losowanie karteczek z dziecięcymi słowotworami, zabawa była o tyle fajna , że karteczki ukryte były w pojemnikach po kinder niepodziankach.Ostatnie zadanie naszych warsztatów wymagało wysilenia pamięci rodziców, by przypomnieć sobie słowa stworzone przez ich pociechy, do których one same stworzyły ilustracje. Dzieci wyszły zadowolone, a rodzice dzięki stworzonym słownikom , nie będą mieli problemów z przypomnieniem się słowotworów ich dzieci.

Zapoznanie z treścią książki, praca z tekstem.

Podczas spotkania braliśmy na warsztat słowa i odkrywaliśmy ich znaczenia, bo czy ktoś słyszał o zakluczowni czy ponadnosowniku albo przygolfowniku? Potem każdy tworzył słownik domowy z przyniesionych słów. Warsztaty odbyły się w ramach programu Domowy. Rodzinne historie o słowach organizowanego przez Centrum Edukacji Obywatelskiej.
Pełna relacja na stronie biblioteki tutaj.